Wracając z podróży samochodowej spotkałem kilka żurawi na polu koło wsi Romanówka. Zatrzymałem się, przygotowałem aparat i zrobiłem kilka zdjęć. Było dość blisko, więc nieśmiałe ptaki nie reagowały. Potem wyszedłem z samochodu i robiłem zdjęcia, a ptaki postanowiły odlecieć. Myślę, że to jest przyczyną braku pożywienia z powodu panującej suszy, że ptaki przybyły na pola w pobliżu wsi.