Dziś byliśmy w lesie. jeździliśmy na nartach. to było bardzo miłe. Dookoła biel. Nie często zdarza się taka sprzyjająca pogoda zimą. Dzieje się tak najczęściej, gdy kończy się zima. Gdy około godziny 9.00 wracaliśmy z chyba ostatniej wycieczki na nartach, zobaczyłem, że do drogi zbliżają się dwie sarny. Sarny poruszały się powoli. Zatrzymałem samochód i zrobiłem im kilka zdjęć. To bardzo radosny widok na zakończenie naszej porannej wycieczki.