Rano spadło kilka milimetrów śniegu. To pierwszy śnieg przed zimą. Tylko na zaoranym polu śnieg utrzymywał się do wieczora. Późnym popołudniem wybrałem się na spacer. Pogoda była pochmurna i dość wietrzna. Po dwóch kilometrach marszu zobaczyłem 5 saren, które zbliżały się do zabudowań. Nie miałem aparatu z odpowiednim obiektywem. Zrobiłem kilka zdjęć obiektywem 28-75mm, który był na aparacie z dość dużej odległości. Miło zobaczyć te zwierzęta w tak ponury dzień. Jak widać na zdjęciach zwierzęta te nie boją się podejść do wybiegu..