Często czasami wychodzimy do lasu lub na skraj. Pierwsza to wycieczka nad jezioro Mikaszewo. Tuż przed południem w cieniu widziałem dosłownie kilkanaście gatunków niedźwiedziówki kaji (Callimorpha dominula), Łatwo to sfotografować, ale miałem pod ręką tylko telefon komórkowy. Jakość ucierpi, ale zdjęcia są. Następnie obok pięknego okazu motyla zobaczyłem bardzo rzadkiego Apatura irys Chciałbym móc sfotografować go z rozpostartymi skrzydłami. Zwabiły go psie odchody na brzegu jeziora. Tutaj turyści często przyjeżdżają z psami. Kolejny wypad nad jezioro Sajno w poszukiwaniu jagód. W lesie było bardzo fajnie. Nie było komarów ani much, a temperatura wynosiła około 20 stopni. Jagody są dość obfite, ale jeszcze nie wystarczająco dojrzałe. Zebraliśmy trochę jedzenia, a potem motyl wylądował na samochodzie. Zrobił zdjęcie motylowi Melitaea cinxia.