Byliśmy prawie przed zachodem słońca w lesie na krótką wyprawę na narty wśród drzew i leśnych pagórków. Był cudowny puszysty śnieg i mróz. Słońce było ledwie widoczne za drzewami. Zrobiłem kilka zdjęć w tym pięknym otoczeniu,więc gdy telewizyjna prognoza pogody ołosiła nagłe załamanie się pogody, w które trudno uwierzyć. No to się spełniło.