Dzisiaj wybrałem się na krótki spacer w poszukiwaniu jakiegoś owada w pobliżu, ale nie znalazłem nic ciekawego, ale słyszałem odgłosy młodych sów, które ostatnio bardzo często słyszę po zachodzie słońca. Po tym jak zobaczyłem na starej jabłoni jedną ale bardzo trudną do zrobienia fotkę. Odczekałem chwilę, a sowa zmieniła miejsce i zdążyła zrobić kilka zdjęć. Podczas spaceru jakieś pół godziny później zobaczyłem młode sowy wysoko na jodły w lepszym świetle. Tym razem zrobiłem lepsze zdjęcia.
Młode sowy - podloty.