Był 26 marca. Dzień był bardzo zimny. Po południu zrobiło się prawie ciemno. Nadeszła ciemna chmura. W ciągu kilku minut nad okolicą rozszalała się nieoczekiwana burza śnieżna. Wiał bardzo silny wiatr. Burza ta dotknęła dużą część Polski i spowodowała wiele zniszczeń, a nawet kilka osób zginęło na drogach zaskoczonych taką aurą. Sam zrobiłem kilka zdjęć, gdy wszystko się uspokoiło.