Dokładnie do połowy listopada była ciepła jesień. Skończyło się Przyszedł mróz i spadł lekki śnieg. Na zewnątrz zrobiło się zimno. Bezchmurna pogoda zachęciła nas do krótkiej wycieczki do lasu tuż przed zachodem słońca. Ten czas jest najłatwiejszy do spotkania ze zwierzętami. Najczęściej spotykane są sarny i lisy. Tak było. Widzieliśmy świeże ślady łosia, ale ich nie widzieliśmy. Jelenie spotkaliśmy w pięciu miejscach. W sumie było 14 lub 15 saren. W drodze powrotnej spacerował lis. Kiedy podjechaliśmy bliżej, schował się w polu kukurydzy. To była miła wycieczka do lasu.