Wczoraj byłem na krótkiej wycieczce ze swoim starym rowerem i oczywiście aparatem w plecaku. Gdy wracałem zobaczyłem na piaszczystej drodze pierwszy raz w tym roku Rusałkę osetnik (Vanessa cardui) Udało mi się wyciągnąć aparat i zrobić kilka ujęć. Co prawda światło w tym momencie nie było dobre, ale zdjęcia są całkiem niezłe.