Tego lata mamy tutaj obfite grona czarnego bzu. Warto więc przygotować sok. O właściwościach tego soku dużo jest wiadomości w Internecie. Nie będę ich tu przytaczać. Przedstawię natomiast proces wytworzenia soku. Zebranie kiści z owocami zajęło mi około 20 minut. Trzeba zwrócić uwagę, aby owoce były w pełni dojrzałe i soczyste. Zdarzają się krzaki z owocami już przesychającymi. Następne kroki odbyły się w kuchni. Po umyciu gron zająłem się oddzielaniem od nich owoców. To był najdłuższy fragment pracy, ale przebiegało łatwo. Następnie przygotowałem wyciskarkę do owoców. To urządzenie bardzo ułatwia pracę. Po kilku minutach już otrzymałem czysty sok. Następnie zawartość podgrzałem w garnku i dodałem cukier. Ilość ustaliłem próbując, aby był dość słodki. Następnie gorący sok przelałem do słoików i pasteryzowałem już dość krótko. No i proces zakończony. Będziemy korzystać w okresie jesienno-zimowym.