Wczoraj byłam na krótkim spacerze. Wokół na polach obok drogi biały głęboki śnieg. Zimowy widok i nagle zobaczyłem powyżej lecące cztery żurawie z północy na południe. Wracają, radośnie, bo żurawie przynoszą nam wiosnę i smutno, bo wracają, gdy zima jeszcze trwa. Poniżej zdjęcia zrobione tego dnia po bofitych opadach..