Kilka dni temu z balkonu mojego mieszkania zobaczyłam błyszczącego motyla – paź królowej (Papilio machaon). Nie było szans na fotografowanie. Dziś rano zabrałem się do pracy w ogrodzie. Po pracy wypatrzyłam tego motyla na liściu bazylii. Obejrzałem i postanowiłem wrócić do domu po sprzęt i sfotografować. To około 300 m w obie strony. Nie spodziewałem się, że będzie czekał. No i wróciłem, robiłem zdjęcia z różnych odległości, a on nawet nie drgnął. Potem 2 godziny później byłem z powrotem w ogrodzie, a motyl nadal siedział. Myślałem, że nie jest w dobrej formie, ale kiedy zbliżyłem się na jakieś 80 cm, motyl odleciał. Więc czasami tak się dzieje. Oto kilka zdjęć tego wspaniałego motyla.