Już 4 lata temu pisałem o tym gatunku na swojej stronie. Już 4 lata temu pisałem o tym gatunku na swojej stronie. Potem obserwowałem jego inwazję na okoliczne rośliny. W ostatnich latach występuje w znacznych ilościach. Larwy tego chrząszcza przebywają w glebie i powodują poważne szkody. Ponieważ uprawiam warzywa na działce iw namiocie foliowym, więc osobiście doświadczyłem szkód wyrządzanych przez te chrząszcze. W tym roku ilość jest zastraszająca. Na dębach w pobliżu mojego mieszkania chrząszcze zjadły większość liści. Jedyna korzyść jest dla ptaków, zwłaszcza kawek, szpaków i wróbli, od świtu do zmierzchu. Mam nadzieję, że pod koniec maja skończy się ich sezon żerowania.