W niedzielę 6 grudnia jechałem nową drogą asfaltową. Przy okazji zrobiłem kilka zdjęć krajobrazu, który w niczym nie przypomina zimy. Zielona trawa na łąkach i wciąż pasące się konie. Zauważyłem na trawie zaskakująco duże stado srok. Od czasu do czasu pogoda była bardzo wietrzna i słoneczna. Nie było widać innych ptaków. Z wysokich wzniesień widok sięga ponad 5 km. Dolina rzeki Sidry nawet teraz wygląda dość interesująco.