Choć ta zima nam zbytnio nie przeszkadza, to już czekamy na pierwsze oznaki wiosny. Teraz mamy początek trzeciej dekady lutego i nastały najzimniejsze dni tej zimy. Śniegu prawie nie ma. Krajobraz jest dość monotonny. Tylko dłuższe dni i słońce dają więcej radości. Z uroków mijającej zimy prawie w ogóle nie korzystałem. Od czasu do czasu mamy takie zimy. W pobliżu nie ma zbyt wielu tematów do zdjęć.