Wybierając się na wycieczkę do Suwałk postanowiliśmy odwiedzić Jezioro Wigry. Nie byłem tam kilkanaście lat. Zazwyczaj wycieczka odwiedza klasztor, skąd roztacza się wspaniały widok na jezioro ze wszystkich stron. Pogoda była wspaniała, słonecznie i umiarkowanie ciepło. Niewiele się tu zmieniło od mojego poprzedniego pobytu. Zauważalnie urosły tylko drzewa otaczające brzegi jeziora. Turystów już prawie nie ma, tylko wycieczka szkolna. Potem wróciliśmy nową, nieznaną trasą. Po przejechaniu około 20 km asfaltową drogą, kolejnym długim odcinkiem pojechaliśmy wzdłuż rzeki Czarna Hańcza do jeziora Mikaszewo, gdzie zrobiliśmy sobie dłuższy odpoczynek w naszym ulubionym miejscu. Kąpiel w jeziorze pozwoliła szybko zregenerować zmęczenie.