Poświęcam swoją stronę przyrodzie z mojego otoczenia. Chciałbym teraz przedstawić kwiaty polne, których dotychczas nie pokazywałem jako temat. Występowały czasami, jako fragment krajobrazu lub fotografii owadów. Czy zwracamy szczególną uwagę na kwiaty polne i łąkowe? Czasami zachwyca nas krajobraz z takimi kwiatami. Najczęściej są one skromniej ubarwione niż te ogrodowe wypielęgnowane. Wiele z nich są uważane jako chwasty. Coraz mniej jest ukwieconych łąk i pól. Przyczyną jest nowoczesne rolnictwo. Znajomość gatunków jest zupełnie niska wśród przeciętnych ludzi. Warto czasem przyjrzeć się im bliżej. Mogą to przybliżyć fotografie i krótkie opisy. Moja wiedza w tej kwestii jest też skromna.
Inna kwestia, to zioła. Zbierano je w celach leczniczych i kosmetycznych. Zielarstwo dzisiaj znowu powraca do łask trochę w innym wydaniu. Trzeba wiedzieć, że są też rośliny mocno trujące. Osoby zbierające zioła na pewno o tym wiedzą. Na wsi były osoby, które zbierały rośliny zielne na skup dla spółdzielni zielarskich, aby dorobić trochę. Często to były starsze kobiety, albo dzieci pod opieką starszych.
Zamieszczam kilka zdjęć kwiatów, które rosną przy drogach lub na skraju pól.
żmijowiec zwyczajny
dziurawiec
wiesiołek
biedrzeniec
ogórecznik lekarski
