Widok wsi podlaskiej w okresie zimowym przywołuje nostalgiczne wspomnienia z dzieciństwa. O ile pamiętam, dużo czasu spędzałem na dworze. Jeździłem po lodzie na domowych sankach i na łyżwach. Gdy tylko spadł śnieg, graliśmy w śnieżki, zjeżdżaliśmy na sankach z górki, a potem sami jeździliśmy na nartach. Często wracałem do domu po zmroku. W miarę możliwości pomagałam też w domu przy ścinaniu drzew w lesie na opał. 60 lat temu zimy były regularnie ze śniegiem i mrozem. Oto kilka zdjęć z zimowej wioski.