Przejście wzdłuż strumyka przez zarośla w dowolnym innym momencie jest bardzo trudne. Strumień jest bardzo mokry, a wokół rosną bardzo gęste zarośla malin, pokrzyw, dzikich porzeczek i czeremchy. Teraz, mróz ścisnął i nie ma już liści, można całkiem bezpiecznie iść wzdłuż brzegów. Chciałem z bliska przyjrzeć się osiągnięciom bobra w tym środowisku. Można przypuszczać, że liczebność tych zwierząt stale rośnie i poszerza się ich zasięg działania. Smartfonem zrobiłem kilka zdjęć.