Zima zagościła na dobre. Każdego dnia dosypuje śniegu. Temperatura jest umiarkowana, lekko poniżej zera. Krótka wycieczka do lasu. Spotykam na polu kukurydzianym 3 sarny. Wykonuję zdjęcia i ruszam dalej. Dalej już tylko lekko ośnieżone drzewa i dość ślisko. Spacer jest przyjemny leśnymi drogami. Pachnie sosnowy las.

kliknij po lewej

 

Kolejnego dnia dostrzegam kosa. Fotografuję go poszukującego coś do zjedzenia pod krzewem. W takich warunkach trudne ma życie. Sikory, wróble, kowaliki, a nawet pełzacz korzystają z karmników. Zrobiłem zdjęcie pełzacza, ale niezbyt udane. Bardzo szybko przemieszcza się. To chyba wszystko. .

kliknij po lewej