Kwiecień był chłodnym miesiącem. Wiosnę powitamy dopiero na początku maja. W przyrodzie od dawna trwa wiosenne przebudzenie. Zieleń jest mało, więc nie jest widoczna. Wiele ptaków nie wróciło jeszcze z zimowisk. Dopiero 1 maja usłyszałem kukułkę. Dwa dni wcześniej otrzymaliśmy jaskółki płomykówki. U nas w okolicy wiosna zawsze przychodzi później. Wrzucam kilka zdjęć z Narwi w okolicach mostu we wsi Płoski. Rzeka wylała i wygląda pięknie.